Artykuły » Bocian czarny - hajstra
Eko i My 10-2014
- Eko i My 10 2014
- Eko i My 10 2014
- Eko i My 10 2014
- Bocian czarny hajstra 0002
- Bocian czarny hajstra 0004
- Bocian czarny hajstra 0003
- Bocian czarny hajstra 0005
- Bocian czarny hajstra 0006
- Bocian czarny hajstra 0000
- Bocian czarny hajstra 0007
BOCIAN CZARNY (Ciconia nigra)
Nasz, a jakby obcy. Emigrant z egzotycznego kraju. Żyje tutaj, buduje dom i wychowuje swoje potomstwo, a jednak trzyma się na uboczu. Może nie chce, a może nie potrafi zintegrować się z pierwotnymi mieszkańcami tego kraju. W pewien sposób unika ich, zaszywa się w odludnych miejscach, jakby bojąc się, że swoim ciemnym, wręcz czarnym upierzeniem, i krwistoczerwonym dziobem, zbyt rzucałby się w oczy. Syndrom emigranta, który bez znajomości języka, miejscowych zwyczajów i kultury, nie potrafi zasymilować się ze społeczeństwem, w którym przyszło mu żyć. Zagubiony pomiędzy dwoma światami, nie umie znaleźć swojego miejsca na Ziemi. Gdy odlatuje, tęskni za kolebką urodzenia, a gdy wraca, dla odmiany, wzdycha za miejscem zamieszkania. Ma dwie ojczyzny i w żadnej nie czuje się na tyle dobrze, aby pozostać tam na zawsze. Rozdarty, pomiędzy północą i południem, jedną ojczyzną a drugą, z zazdrością spogląda na swojego krewniaka, bociana białego, który, swoją przebojowością, potrafi znaleźć się w każdym miejscu. On taki nie jest. Cichy i skryty przylatuje do Polski na przełomie marca i kwietnia, i długo krąży nad terenami lęgowymi, jakby nie do końca przekonany, co do słuszności podjętej decyzji. Gdy w końcu przełamie się, wybiera miejsce ustronne i ciche, z daleka od ludzkiego harmidru i zgiełku. Tam, w leśnej głuszy, najlepiej w pobliżu niezbyt głębokiego rozlewiska lub obfitującego w ryby strumienia, na wysokim drzewie, w rozwidleniu gałęzi, zakłada gniazdo. Do jego budowy wykorzystuje najprostsze z możliwych materiałów - gałęzie i darń. Co ciekawe, jak na kogoś, kto nie planuje długiego pobytu, budowla jest na tyle solidna, że z małymi poprawkami potrafi służyć wiele lat. Około maja, w wyścielonym mchem i porostami gnieździe, pojawiają się pierwsze jaja, o twardej, białej skorupce, z lekko niebieskawym połyskiem. W lęgu, w zależności od przewidywanej obfitości pożywienia, znajduje się 3 – 5 jaj, składanych w odstępach dwudniowych. Samica, na zmianę z samcem, wysiaduje je około 30- 35 dni. Po tym czasie na świat przychodzą młode bociany czarne. Czarne, tylko z nazwy, gdyż w ich wyglądzie daremno można doszukiwać się jakiegokolwiek podobieństwa do rodziców. Ich upierzenie jest jednolicie białe, a dziób i nogi żółto cytrynowe. Na pierwszy rzut oka wyglądają, jak jakieś, z litości, przygarnięte podrzutki. Rodzicom widać to jednak nie przeszkadza, gdyż sumiennie i troskliwie opiekują się nimi przez ponad dwa miesiące, do czasu, aż osiągną samodzielność. Bocian czarny w przeciwieństwie do swojego krewniaka bociana białego, preferuje tereny bardziej podmokłe. Płytkie rozlewiska, strumienie i rzeczki, w których poluje na ryby, traszki, żaby, a nawet owady wodne. Jako ptak płochliwy i skryty, unika obecności człowieka. Aby podejść go w naturze, trzeba mieć nie tylko dużo szczęścia, ale także sporą ilość czasu i cierpliwości. Ale warto poświęcić ten czas, warto zacisnąć zęby i przedrzeć się przez niedostępne chaszcze, gdyż spotkanie z „obcym”, z tym naszym „obcym”, na pewno zapewni niesamowite wrażenia.
Jerzy Koniuszy