Artykuły » Pluszcz
Eko i My 04-2018
- Pluszcz 6512
- Eko i My 04 - 2018
- Eko i My 04 - 2018
- Eko i My 04 - 2018
- Eko i My 04 - 2018
- Pluszcz 5529
- Pluszcz 5833
Pluszcz (Cinclus cinclus)
Wśród wartkich i zacienionych strumieni żyje pluszcz, ptak niezwykły, ponieważ to jedyny przedstawiciel podrzędu śpiewających (Oscines), który zdobywa pożywienie nie tak, jak jego pobratymcy na lądzie, lecz w wodzie. A dokładniej pośród kamieni, na dnie strumieni i bystrych, czystych potoków, zanurzając się i nurkując na podobieństwo ptaków wodnych, z którymi, oprócz przynależności do gromady ptaków (Aves), nic go nie łączy. Pluszcz (Cinclus cinclus) bo o nim tutaj mowa -nazywany nie wiadomo z racji czego zwyczajnym - nie jest może zbyt pięknie ubarwiony. Samiec i samica obleczone są w podobną szatę. Głowę i kark mają ciemnoczekoladowe, grzbiet i skrzydła prawie czarne, pierś zaś i gardło aż do nasady dzioba śnieżnobiałe. Wydawałoby się, że ten jasny kolor, tak mocno kontrastujący z resztą upierzenia, jest jakby nie na miejscu. Dopiero jednak, gdy obserwuje się pluszcza w zimie widać, że matka natura wcale nie pomyliła się. Ta biała plama sprawia, że na tle śniegu, siedzący na brzegu ptak, staje się do tego stopnia niewidoczny, że nawet doświadczony obserwator, nastawiony na spotkanie z nim, może go nie dostrzec. Pluszcz w zależności od regionu występuje w wielu podgatunkach. Spotkać go możemy nie tylko w środkowej i południowej Europie, ale także na wyspach brytyjskich (Szkocja, Irlandia, Anglia, Walia), krajach skandynawskich (Norwegia, Szwecja), Rosji aż po Ural, a także w Afryce, Azji i krajach dalekiego wschodu. W Polsce notujemy dwa podgatunki rodzaju Cinclus. Pierwszy z nich Cinclus cinclus aquaticus, to nasz rodzimy, który lęgnie się na północy kraju (Karpaty, Sudety, Karkonosze). Drugi, to podgatunek Cinclus cinclus cinclus, turysta z krajów Skandynawii regularnie zimujący na północy kraju (Pomorze, wybrzeże w tym Potok Oliwski i okolice Żukowa).
Na dnie strumieni, pod kamieniami, żyje wiele stworzeń o których istnieniu nie zdajemy sobie nawet sprawy. Wie o nich jednak pluszcz i wykorzystuje tę niszę pokarmową niedostępną dla innych ptaków. Jego ofiarami są owady, ich larwy, małe skorupiaki oraz bezkręgowce (pijawki, ślimaki) a także małe kręgowce (kijanki, narybek ryb). Pluszcz w poszukiwaniu pokarmu nurkuje na dno strumienia pomagając sobie przy tym krótkimi skrzydłami i pazurkami zaczepiając się nimi o podłoże. Rzadziej szuka pożywienia spacerując po brzegu. Pod wodą nie pozostaje zbyt długo. Najczęściej kilkanaście, rzadziej kilkadziesiąt sekund. Nie więcej jednak niż jedną minutę. Jest to jednak czas, w którym pióra każdego innego ptaka śpiewającego przemokłyby, do tego stopnia, że utraciłby zdolność lotu. Pluszcz poradził sobie i z tym problemem. Jego upierzenie jest bardzo gęste i w dodatku całkowicie nieprzemakalne. Otula go i izoluje od zimnej wody niczym panele neoprenowe stosowane przy produkcji kombinezonów dla nurków. Możliwe to jest nie dlatego, że pióra mają inna strukturę wewnętrzną, lecz za sprawą tłustej, oleistej wydzieliny z gruczołu kuprowego rozprowadzanej przez ptaka dziobem po ich powierzchni. Innym ciekawym przystosowaniem do nurkowania są specjalne, charakterystyczne tylko dla tego gatunku białe, przeźroczyste powieki zwane migotką. Opuszczane pod wodą tworzą jakby okulary pływackie. Poza tym, na podobieństwo delfinów, mogą specjalnymi płatkami skórnymi zamykać nozdrza, aby woda nie dostała się tamtędy do płuc.
Ptaki zdolność lotu zawdzięczają między innymi temu, że ich kości w środku są puste, a dokładniej wypełnione powietrzem, przez co zmniejsza to ich ciężar ciała. W przypadku ptaków nurkujących, takich jak pluszcz, nie jest to dobrym rozwiązaniem, gdyż zgodnie z zasadami fizyki lekkie ciało zostaje wypierane ku powierzchni a to utrudnia poruszanie się i zwiększa wydatek energetyczny potrzebny na wykonanie tej czynności. Pluszczowi udało się znaleźć kompromis. Jego kości są po prostu gęstsze niż u innych ptaków gdyż posiadają mniej wolnych powierzchni zawierających powietrze. Przez to zwiększają jego ciężar, ale nie na tyle, aby uniemożliwić mu swobodny lot.
Pluszcze przystępują do lęgów na początku wiosny w okolicach kwietnia i maja. Najczęściej wyprowadzają dwa legi w roku. Gniazda w postaci kuli wykonanej z roślin wodnych, rozmoczonych mchów i liści budują w różnych zakamarkach znajdujących się tuż przy brzegu - wykruszone kamienie, pod wystającymi gałęziami, pod mostami a także za wodospadami. W przypadku tych ostatnich przelatują wprost przez opadającą wodę. Samica składa 3 -6 białych jaj. Wysiaduje je na zmianę z samcem. Młode, ślepe i niedołężne wykluwają się po około 15 -16 dniach. Gniazdo opuszczają po kolejnych 21 dniach. Nim opanują zdolność lotu potrafią już nurkować.
Para pluszczy podobnie jak remizy może jedno gniazdo wykorzystywać przez kilka sezonów.
Ten ciekawy ptak, jest wdzięcznym obiektem do obserwacji. Generalnie trzyma się swojego ulubionego odcinka rzeki lub potoku i zdarza się, że daje się podejść i to nawet bardzo blisko. Jedno czego tylko trzeba, to trochę wolnego czasu, cierpliwości i oczywiście jak zwykle odrobiny szczęścia.
Jerzy Koniuszy