Artykuły » Wąsatka Eko i My
03 - 2019
Ptak z sumiastym wąsem
Wąs to atrybut męski, który w pewien sposób symbolizuje oraz uwypukla męstwo. Pierwsze jego namiastki, pod wpływem wzmożonego wydzielania hormonów, pojawią się w wieku dojrzewania i świadczą o zachodzących w podrostku zmianach. Stopniowej metamorfozie chłopca w dorosłego mężczyznę. W późniejszym czasie, gdy ten przymiot zgęstnieje, stanie się bardziej bujny dodaje jego właścicielowi powagi i szykowności. Twarz z bujnym wąsem sprawia wrażenie poważniejszej, budzącej respekt. Dla wielu kobiet jest synonimem siły, troskliwości oraz bezpieczeństwa. Moda na wąs była zawsze. Nosili go nie tylko możnowładcy i tacy wielcy królowie jak chociażby Bolesław Chrobry, Władysław Jagiełło czy Jan III Sobieski, ale także większość papieży w pierwszym tysiącleciu nie wyłączając z tego grona świętego Piotra. Wąs wraz z brodą potęgował ich majestat i dostojność. Zwiększał ich autorytet oraz podnosił prestiż. W sporadycznych przypadkach, jak chociażby u Wikingów czy piratów dodawał wizerunkowi grozy, co podczas licznych bitew stawało się dodatkowym atutem. Nierzadko zdarzało się, że wąs, będąc nieodłącznym elementem jakiejś postaci, stawał się tak sławny jak ona. Tak było z legendarnym zarostem Józefa Piłsudskiego, Lecha Wałęsy, Alberta Einsteina czy Charlesa Chaplina. Współcześnie także wiele postaci z pierwszych stron gazet: celebrytów, aktorów, polityków i artystów tworząc swój image wykorzystuje ten typowo męski atut.
Wąsy występują nie tylko u człowieka, ale także u innych ssaków. Najczęściej przybierają postać długich, sztywnych włosków, nazywanych wibryssami. Nie służą one jednak do ozdoby lub podkreślenia swojej męskości, lecz jako włosy czuciowe pełnią funkcję narządu dotyku. Za jego pomocą zwierzęta takie jak: koty, szczury, krety czy psy mogą orientować się w zupełnych ciemnościach. Ciekawostką jest to, że występują nie tylko u samców, lecz także samic.
U kiwi z gromady ptaków (Aves) podobną rolę spełniają sztywne pióra w okolicy dzioba. Jest jednak ptak, który nie posiada ani wąsów ani wibrossów a jednak został nazwany wąsatką (Panurus biarmicus). Wynika to z faktu, że samiec w okresie godowym posiada po obu stronach dzioba „rysunek” z piór, który na pierwszy rzut oka przypomina… właśnie okazałego, sumiastego wąsa. Samica nie jest tak piękna, ale i ona ze swoim cymanowobrązowokremowym upierzeniem nie należy do brzydkich.
Z przynależnością systematyczna wąsatki przez długie lata nie potrafiono sobie poradzić. Najpierw została przypisana do ogoniatek, potem pokrzewek i nawet egzotycznych tymaliowatych. W końcu utworzono dla niej odrębną rodzinę wąsatek, której jest jedynym przedstawicielem. W zależności od podgatunku (wyodrębniono ich kilka) występuje w pasie od Europy zachodniej przez środkową i południowo wschodnią na południu przecinając Turcję aż do wschodniej i środkowej Azji. W Polsce jest ptakiem rzadkim, w związku ze specyficznymi preferencjami środowiskowymi występującym wyspowo. Zamieszkują gęste, rozległe szuwary porastające płytkie jeziora i rozlewiska. Jej liczebność uzależniona jest od srogości zimy i wielkości opadów śniegu. Te ostatnie w zbyt dużej ilości doprowadzają wiosną podczas roztopów do podniesienia się poziomu wód. Skutkuje to tym, że te ptaki, które preferują miejsca o poziomie wody nieprzekraczającym kilkunastu centymetrów, nie przystępują do lęgów. Natomiast w sprzyjających warunkach mogą odbywać nawet do pięciu lęgów w sezonie. Gniazda, z suchych liści i kwiatostanów trzciny lub pałki, zakładają wewnątrz gęstych szuwarów, rzadziej na ich obrzeżach czy to od strony lądu czy wody. Większość gniazd znajduje się na trzcinie pospolitej, pałce wąskolistnej lub turzycy. Pierwszy lęg rozpoczyna się bardzo wcześnie, gdyż już na przełomie marca i kwietnia a ostatni nawet w sierpniu. Samica każdorazowo składa od 5 – 7 białych jaj o drobnych ciemnobrązowych plamkach i żyłkach. Wysiaduje je około dwóch tygodni. Młode opuszczają gniazdo po 10 – 12 dniach i wraz z podlotkami z innych gniazd trzymają się razem. Przed jesiennym pierzeniem, kiedy to przybierają już szatę dorosłą, dobierają się w pary. Więź między takimi ptakami jest tak ścisła, że trwa praktycznie do końca ich życia. Gdy jeden partner ginie, drugi z tęsknoty w krótkim czasie podąża w ślad za nim. Wynika to z faktu, że wąsatki to bardzo towarzyskie stworzenia. Przez cały rok trzymają się w mniejszych lub większych luźnych grupach rodzinnych, w których utrzymują ze sobą stały kontakt głosowy. Nawet w okresie lęgowym rzadko lęgną się pojedynczo. Częściej robią to w grupach po kilku par. W takiej sytuacji poszczególne gniazda znajdują się w odległości około 2, 5 – 3m od siebie.
Ze względu na zajmowanie ściśle określonego biotopu ich jadłospis nie jest zbyt długi. W jego skład wchodzą drobne owady, ich larwy i jaja a także pająki. W zimie, którą spędzają na dobrze sobie znanym terenie lęgowym, myszkują wśród trzcin w poszukiwaniu pożywnych nasion tych roślin. Obserwując żerujące wąsatki można odnieść wrażenie, że patrzy się na jeden połączony niewidoczną nicią organizm. Spłoszone, całym stadkiem podrywają się w górę i robiąc jedno lub dwa kółka w powietrzu razem powracają w to samo miejsce lub zmieniają lokalizację. Gdy żerują na ziemi, robią to bez wyjątku wszystkie ptaki. Gdy przenoszą się na wierzchołki trzcin, to także wspólnie.
Te małe, sympatyczne ptaszki nie tak łatwo jest zaobserwować. Nie dosyć, że są rzadkie, to jakby tego było mało kryją się wśród gęstych, niedostępnych trzcin. Ale nie wszystko musi być przecież przeznaczone dla oczu zwykłego śmiertelnika. Czasami są zjawiska i rzeczy tylko i wyłącznie dla wytrwałych pasjonatów. Tych najbardziej cierpliwych.
Jerzy Koniuszy